niedziela, 6 lipca 2014

V Pomysł na ożywienie wnętrza - DIY zrób to sam.

hej 

Pogoda się poprawiła, co mnie cieszy, bo deszcz powoli mnie nudził. Aktualnie brnę przez rekrutację na studia i mam nadzieję, że dostanę się na wymarzony kierunek. Trzymajcie kciuki, bo po nocach już nie śpię.

Jak obiecałam, dzisiaj dodaję coś z działu ZRÓB TO SAM, czyli DIY. (Gdyż co jakiś czas postanowiłam umieszczać tutaj takie posty.) Ostatnio zastanawiałam się, jak upiększyć dom, salon, czy nawet mój pokój i wpadłam na pewien pomysł, który i wam może się 
spodoba. Ja uwielbiam eksperymentować z różnymi rzeczami, jestem z tego znana w całej mojej rodzinie. Moje umiejętności wykorzystuję na święta, różne okazje, lub by po prostu udekorować wnętrze.



Potrzebujemy:
- dużą lub małą świecę
- szklaną wazę, flakon, duży kielich itp.
- starą gazetę, najlepiej czarno białą lub jaką tam chcecie
- suszone kwiaty, muszelki, ozdoby jakie kupicie albo znajdziecie w domu
- suszone owoce np. cytryna, pomarańcze
- opcjonalnie laski cynamonu

A więc do dzieła.

Ja przygotowałam spory kielich, dopasowałam do niego małą świecę i przygotowałam suszone, pachnące ozdoby, które zakupiłam w Ikei. Wybrałam akurat odcienie różu, ponieważ najładniej pachniały.


Następnie do kielicha włożyłam stojąco świecę...


 ...i obsypałam ją ozdobami.
 A oto efekt:


tutaj widok z góry:


Naprawdę świetnie to wygląda obok kominka, gdzie ustawiłam kielich.
Można również wykonać rzeczy na podobnej podstawie.
Ja jakiś czas temu wykonałam coś takiego.


Tutaj powrzucałam kolorowy susz, ozdobne kamienie, jak i muszelki.


            Powyżej to pomysł ze starą gazetą. Najpierw wzięłam sporą świecę, mniejszą od szklanego pojemnika. Następnie owinęłam ją gazetą. Mnie akurat udało się znaleźć jakąś bardzo starą na strychu. Jeśli wy takiej nie macie, możecie użyć czarno białej, lub po prostu użyć zimnego mocnego naparu z herbaty i po wysuszeniu gazety powinny powstać podobne żółte plamy.
                 Później umieściłam świecę owiniętą gazetą w środku pojemnika. Powrzucałam do środka suszone ozdoby, jak i kokardkę. Efekt jest naprawdę wspaniały, oryginalny i moim zdaniem szykownie wygląda. Znajomi zwykle pytają mnie, gdzie kupiłam coś takiego i są zaskoczeni, kiedy mówię im, że wykonałam to sama.


Świetnie również nada się puste akwarium po rybkach w kształcie kuli. ;)

Pozdrawiam cieplutko!
~S.

2 komentarze:

  1. Podoba mi się ten post. Na pewno skorzystam, choć nigdy nie zabierałam się za takie rzeczy. Poza tym trzymam kciuki, żeby ci się udało dostać na wymarzony kierunek ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award, więcej informacji u mnie na vicevers4.blogspot.com :) Jeśli nie jesteś zainteresowana, zignoruj to. Jednak jeśli odpowiesz na pytania, daj mi znać, bardzo chętnie poczytam odpowiedzi :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń